Polski Związek Wędkarski

5 powodów dla których warto wybrać method feedera

Mateusz Pustuła: „Mam kwietniową galopadę myśli. Zmiany w przyrodzie na dobre zwiastują nadejście wiosny, a częsta obecność słonecznych dni napawa optymizmem. Marcowo - kwietniowe amory niektórych gatunków ryb właśnie się zaczynają lub trwają w najlepsze. I jedno jest pewne - zaczyna się czas wielkiego jedzenia. Wraz z rosnącą z dnia na dzień temperaturą wody ryby odczuwają coraz większe łaknienie. Jedna tylko myśl mnie nie opuszcza: którym gatunkom poświęcić swój czas?

Powiadom znajomego:

Metodą na „nie zadręczanie się” jest wybór methody. Brzmi jak masło maślane, ale sens w tym jest, bo zamiast sięgać po różne kompozycje mieszanek, tajne receptury i kolejne setki złotych wydawane na najlepszej jakości robactwo, wybieram… method feeder. Prostota, z którą wielu wędkarzy może się nie zgodzić. A żeby dolać oliwy do ognia na-piszę jeszcze jedno: prostota w wyborze przynęty, na którą będę łowił, ponieważ zamiast dziesiątek różnych rodzajów wabików korzystam z waftersów. Nic na to nie poradzę, że lubię proste rozwiązania, choć moja nauczycielka od języka polskiego mawiała zawsze: „Pustuła, proste to jest wino!” Na przekór polskiemu szkolnictwu stwierdzam ponownie: „Proste rozwiązania są najlepsze”. Już piszę dlaczego.

 

Method feeder wiosną

Oczami wyobraźni widzę miny moich kolegów po kiju, którzy jako wyznawcy methody nie pozwolą na takie profanum i zaakceptowanie wyżej postawionej tezy. Mi natomiast łowienie na method feeder umożliwia stosowanie szybkich i dość łatwych rozwiązań, które z powodzeniem pozwalają łowić piękne ryby. Co więcej – powtarzalność pewnych czynności sprawia, że w mig uczymy się, jak nie popełniać podstawowych błędów. Skoro myślę o łatwych rozwiązaniach i method feederze wiosną, to przedstawię 5 argumentów, które potwierdzą moją tezę: …”

Mateusz Pustuła na stronie 16 WW 4/24 przekonuje, że waftersy są na przedwiośniu niezwykle skuteczną przynętą nie tylko na karpie, ale również na leszcze, liny, a niekiedy nawet na jazie i płocie.